Tak... Namalowałam szmatę z cekinami. Wiem, fascynujące. Ale cholera mam dylemet. Jestem z niego dumna jak chyba jeszcze nigdy z żadnego obrazu... i jednocześnie jest jednym z moich najbrzydszych, o ile nie najbrzydszym...
Lodowa rozgwiazda atakuje świat swymi ostrymi kolcami. Narodziła się na zielononym płocie od razu zwracając uwagę przechodniów. Teraz jest mała, ale jej panowanie będzie wzrastało i trwało aż do pełni słońca.
Strzeżcie się albowiem może odwrócić waszą uwagę od rzeczy najważniejszych...
Na przykład od tego, że za chwilę są zajęcia na które się spóźnię...