28 listopada 2016

Na wesoło (gdyby nie zauważyć)

Parę cech, które posiadam i które sprawiają, że jestem takim a nie innym "pisarzem":

<zdeterminowanie>
Cztery miesiące po postanowieniu napisania nowej wersji Basisty,
osiem lat po stworzeniu postaci Toma...
Napisać pierwszy rozdział.

<skromność>
Cieszyć się z napisanego fragmentu jak głupia,
by po dziesięciu godzinach usunąć go i napisać raz jeszcze,
wywracając wszystko o sto osiemdziesiąt stopni.

<dążenie do perfekcji>

Nikt nie może pamiętać jak wyglądała pierwsza wersja powieści.
Nawet jej autorka.
Patrz "skromność"


<wyważenie>
Postać drugoplanowa, którą przed chwilą stworzyłaś
powinna mieć większą głębię niż główny bohater.

<kreatywność>
Mieć milion pomysłów na fabułę i nie wiedzieć co wybrać.
Oczywiście wybrać ten najgorszy.
(bo reszty nie umieć zrealizować)

<wszechwiedza>
Bo ten dzyndzel przecież miał jakąś nazwę...
Zajrzeć do słownika.
Nie wiedzieć jak znaleźć - przecież nie znać nazwy.

<poprawność językowa>
Mieć dysleksję.
Wiedzieć o zasadach pisowni więcej niż niejeden "humanista".
Nie wiedzieć jak napisać któ/ury.

4 komentarze:

  1. Najważniejsze to zdeterminowanie i pomysł :) Reszta pójdzie za ciosem 😉Czekam z niecierpliwością na Twoje nowe opowiadanie :) Pozdrawiam i weny, weny weny życzę 😙

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że też czekam na nie z niecierpliwością xD Mam teraz czas, że muszę siedzieć przy projektach. Więc co robię? Piszę.
      No ale Gonitwa powstała przed maturą, może najbliższe kolokwium się do czegoś przyczyni haha :)
      Dzięki za komentarz! To najlepszy motywator :D

      Usuń
  2. Wiedzieć o zasadach pisowni więcej niż nie jeden humanista.
    chyba niejeden. Z tą wiedzą słabo wychodzi niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż sprawdziłam.
      http://sjp.pwn.pl/zasady/;629522
      Tak, masz rację :)
      Ale wracając do tekstu - jest przesadzony. I jest formą żartowania z samej siebie. Nagięłam rzeczywistość, żeby bardziej uwypuklić pewien problem, który niewątpliwie mam. (piszę o tym, bo nie chcę żeby wyszło, że uważam się za specjalistę)
      Pozdrawiam serdecznie :D I dzięki za poprawkę!

      Usuń