Kim by była, gdyby żyła?
Może drzewem zielonym
Może kwiatem skulonym
Może ptakiem w powietrzu
Może ziarnem pieprzu
Może lisem na łące
Może robakiem w mące
Może koniem pędzącym
Może słońcem świecącym
A może człowiekiem?
Piękną panną w sukience,
chwytającą za serce
A może mężczyzną,
z wielką, krwawą blizną
Obojętnie kim by była
Długo by z nami nie pożyła…
Może drzewem zielonym
Może kwiatem skulonym
Może ptakiem w powietrzu
Może ziarnem pieprzu
Może lisem na łące
Może robakiem w mące
Może koniem pędzącym
Może słońcem świecącym
A może człowiekiem?
Piękną panną w sukience,
chwytającą za serce
A może mężczyzną,
z wielką, krwawą blizną
Obojętnie kim by była
Długo by z nami nie pożyła…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz